Strona główna Wody Polskie Modernizacja wałów w Nowej Hucie – prawie 300 drzew uratowanych

Modernizacja wałów w Nowej Hucie – prawie 300 drzew uratowanych

przez Akcja Ratunkowa dla Krakowa

Zbliża się koniec roku, czas więc na podsumowania prowadzonych przez nas spraw. Jedną z nich jest rozpoczęta ponad 1,5 roku temu sprawa wycinki blisko 2600 drzew w Nowej Hucie. To inwestycja prowadzona przez Wody Polskie przy rozbudowie wałów wiślanych.

Zaangażowaliśmy się w ich obronę razem z kolektywami i organizacjami: Siostry Rzeki , Koalicja Ratujmy Rzeki / Save the Rivers CoalitionTowarzystwo na rzecz Ziemi, Towarzystwo na Rzecz Ochrony Przyrody, Komisja Kształtowania Środowiska RMK.

Inwestycja trwa już od blisko 9 miesięcy, a jeśli chodzi o drzewa – tak to wygląda w liczbach:

  • na miejscu zinwentaryzowano w sumie 2556 drzew z prawnym pozwoleniem na wycinkę,
  • w toku inwestycji – z tej liczby udało się ocalić 294 drzewa, czyli 11,5%.
Wspólna wizja terenowa

Suma obwodów – 30 tyś. cm

Nie brzmi to zbyt imponująco, ale trzeba dodać, że w większości były to drzewa sędziwe. Aż 75 z nich miało obwody ponad 100 cm, a największa ocalona wierzba – 423 cm. Zsumowaliśmy również obwody wszystkich ocalałych drzew i wyszło ponad 30 000 cm.

Zakładając, że średnia obwodu nowo posadzonych drzewek w mieście wynosi 15 cm, to trzeba by posadzić 2000 sztuk, żeby „zrekompensować” te, co nie zostały wycięte, biorąc pod uwagę tylko kryterium obwodu.

Sprawa jest o tyle ciekawa, że inwestor miał prawomocne pozwolenie na wycięcie wszystkich drzew. A jednak ocalił blisko 300 i dlatego o tym piszemy.

Dobra współpraca

Wody Polskie wykazały się w tym przypadku dobrą wolą. Chciały rozmawiać, brały udział z nami w wizytach terenowych, współpracowały z naukowcami. Gdyby każda jednostka miejska i inwestorzy prywatni podchodzili w ten sposób do drzew trakcie inwestycji, to może nie mielibyśmy takiej rzezi na drzewach w każdej części Krakowa.

Na fotografiach zobaczycie przykładowe drzewa, które udało się ocalić. Byliśmy tam pod koniec lipca i faktycznie – każde drzewo, którego nie wycięto, było oznaczone w terenie własnym numerkiem i zabezpieczone. Dobrze się je ogląda, bo przypominają, że całkiem niedługo znów będzie zielono.

Zgodnie z obietnicami Wody Polskie miały tak czy inaczej zasadzić około 2600 drzew w ramach dodatkowej rekompensaty. Z Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie uzgodniono, że miałyby to być okolice Zalewu Bagry i tereny w bliskim sąsiedztwie składowiska odpadów w Baryczy. Czy to się wydarzyło, czy nie – na ten moment nie wiemy. Czekamy na odpowiedź z urzędów w tej sprawie.

Więcej na ten temat

Zostaw swój komentarz