Strona główna drzewa Apel o organizację konsultacji społecznych w sprawie przyszłości Białych Mórz

Apel o organizację konsultacji społecznych w sprawie przyszłości Białych Mórz

przez Akcja Ratunkowa dla Krakowa
Białe Morza w Krakowie to miejsce najpewniej nieznane większości krakowian, o którym ostatnio zrobiło się głośno za sprawą właśnie wypowiedzianej umowy na dzierżawę terenu przez prywatną spółkę Golf&Spa Resort. Już wiemy, że planowane tu od 2015 r. pole golfowe nie powstanie. Co w takim razie planuje miasto? Czy ma już gotowy plan na to miejsce, a ogłoszenie nowego przetargu jest tylko kwestią czasu?
 
Tereny poprzemysłowe Krakowskich Zakładów Sodowych „Solvay” położone są w Dzielnicy IX, pomiędzy Łagiewnikami, Borkiem Fałęckim a Kurdwanowem. Od strony ulicy Zakopiańskiej graniczą z malowniczą doliną Wilgi, porośniętą brzozami i olchami, wzdłuż której ciągnie się lasek łęgowy. Przez blisko 100 lat składowano tutaj różnego rodzaju odpady przemysłowe z KZS, w tym o silnie alkalicznym odczynie i bardzo dużym zasoleniu. W ciągu tych lat usypano trzy ogromne wzniesienia tzw. osadniki. Teren ten, po zaprzestaniu działalności produkcyjnej i likwidacji Krakowskich Zakładów Sodowych „Solvay”, z biegiem czasu zazielenił się, na skarpach hałd wyrosły drzewa, a na obszarze jednego z osadników powstało Centrum Jana Pawła II. Do zagospodarowania na terenie dawnych Białych Mórz pozostały jeszcze dwa osadniki, o łącznej powierzchni około 50 ha.
 
Nie ma co ukrywać, że obszar Białych Mórz, poza doliną Wilgi i zagajnikami, które obecnie stanowią schronienie dla dzikich zwierząt, nie jest zbytnio cenny przyrodniczo. Nadal ma charakter poprzemysłowy, ale widać w nim ogromny potencjał. Mógłby stać się, na skalę Polski i Europy, modelowym przykładem rekultywacji terenów poprzemysłowych w mieście i tym samym, stać się wizytówką Krakowa, jak zdegradowanym przez przemysł terenom dać “nowe życie”. A my, mieszkańcy, dzięki tej rekultywacji zyskalibyśmy ogromną przestrzeń do zagospodarowania pod rekreację i wypoczynek.
 
Aby tak się stało, konieczne jest przede wszystkim wiarygodne zbadanie poziomu zasolenia oraz alkaliczności gruntów i odpadów i określenie, która część Białych Mórz i jakimi gatunkami roślin może zostać obsadzona, aby miały one szansę na wzrost w tamtejszych warunkach. Równie ważnym zadaniem jest zachowanie naturalnego charakteru doliny Wilgi i jej zabezpieczenie przed zanieczyszczeniami przenikającymi z terenu Białych Mórz. Warto także pozostawić do dalszych badań i obserwacji tę już istniejącą tam naturalną sukcesję roślinną, m. in. liczne zagajniki, i śledzić odradzającą się przyrodę.
 
Naszym zdaniem, o przyszłości Białych Mórz powinni współdecydować mieszkańcy Krakowa. Te około 50 ha terenu, dobrze skomunikowanego z centrum miasta, zlokalizowanego w coraz intensywniej zabudowywanej dzielnicy, warto oddać wszystkim mieszkańcom, a nie bardzo nielicznej, uprzywilejowanej grupie.
 
Dlatego apelujemy do władz miasta o zorganizowanie konsultacji społecznych, poprzedzonych badaniami zanieczyszczenia gruntów i odpadów oraz ekspertyzą przyrodniczą i środowiskową, w których mieszkańcy Krakowa wypowiedzą się, co miałoby powstać na obszarze Białych Mórz. Według nas jest to idealne miejsce do budowy infrastruktury rekreacyjnej, która nie powinna powstawać kosztem zieleni w bardziej cennych przyrodniczo miejscach.
 
Na terenie Białych Mórz mogłaby zostać stworzona nowoczesna infrastruktura sportowa np. pod skatepark, trasę MTB, boisko do siatkówki, piłki nożnej, tor rolkowy, boisko do bike polo, a nawet lodowisko. Nie niszczmy terenów zielonych, nie wycinajmy drzew w parkach pod tego typu infrastrukturę, którą można zbudować tutaj bez szkody dla przyrody. Niech mieszkańcy Krakowa i eksperci, a nie urzędnicy, zdecydują w konsultacjach społecznych, co ma powstać na terenie Białych Mórz!

Więcej na ten temat

Zostaw swój komentarz