1. Budowa jednego, wspólnego miejsca do pływania dla wszystkich (nurków, pływaków, morsów, mieszkańców Krakowa) na dotychczasowej plaży przy dużym zbiorniku.
Na tym terenie jest wystarczająco dużo miejsca dla wszystkich. Można zlokalizować tam zarówno budynek Centrum Sportów Wodnych wraz z sanitariatami oraz miejsce do pływania dla mieszkańców wraz z pływającymi basenami, w dodatku bez dewastacji pobliskiej przyrody. To najbezpieczniejsze miejsce do wypoczynku. Nie ma tam ścian skalnych i nie ma groźby zranienia spadającymi odłamkami skalnymi. Nie trzeba instalować żadnych metalowych siatek i dewastować ścian kamieniołomu, a teren jest w sporej mierze wyrównany. Również zejścia do wody w tym rejonie są najłagodniejsze i najbardziej dostępne.
2. Rezygnacja z budowy oddzielnego miejsca do pływania dla mieszkańców w małym zbiorniku Kamieniołomu.
Obecny projekt przewiduje umieszczenie jedynego, dostępnego dla mieszkańców miejsca do pływania przy małym zbiorniku, na którym mają zostać wybudowane platformy i baseny pływające. Nie dość, że jest tam ciasno, to również samo zejście do wody, bądź korzystanie z toalet, które znajdować się mają wyłącznie u szczytu skarpy będzie bardzo utrudnione, szczególnie dla osób z niepełnosprawnościami, ludzi starszych, czy rodzin z małymi dziećmi. Różnica wysokości pomiędzy szczytem skarpy, a lustrem wody to ok 16 metrów. Wg obecnych projektów wysokość tę trzeba by było pokonywać na odcinku o długości ok 50 metrów. Droga tam jest stroma i wąska, wymagać to musi jej poszerzenia (czyli dewastacji pobliskich skarp skalnych), budowy kilku linii (biegów) schodów oraz zamontowania dwóch pochylni dla wózków.
Rozwiązania te ingerują w środowisko, generują spore koszty, a ich efekt jest wątpliwy. Do będącego alternatywą miejsca do pływania na dużym zbiorniku prowadzi zupełnie łagodny i szeroki zjazd – już teraz wyrównany ! – gdzie taką samą różnicę wysokości pokonuje się na odcinku o długości blisko 300 metrów, a dzięki temu jest on dostępny dla wszystkich.
3. Zaprzestania wszelkich prac na małym zbiorniku i przywrócenia go do pierwotnego stanu.
Niestety, już w małym zbiorniku zdewastowano ściany skalne wbijając setki metalowych wsporników oraz instalując na nich metalową siatkę. Ciężki sprzęt rozjeżdża plażę, demoluje ścieżki, kamienne schody, niszczy się przyrodę. Zakrzówek zatraca swoje naturalne piękno! Należy przywrócić urok i wyjątkowość tego miejsca. Powinno się usunąć zainstalowane siatki ze ścian, o ile te, już nie naruszyły struktury skał. Dzięki temu ptaki oraz nietoperze, które gniazdowały do tej pory w załomach skalnych, będą mogły wrócić do swoich naturalnych siedlisk.
2 komentarze
[…] Park rzeczny Wilgi – nasze postulaty […]
Nie jestem zwolennikiem tego zmienionego projektu. Według mnie on tylko zwilokrotni ciągi rowerowe w parku. Zamiast jedną ściezkę zrobią sie 2 oficjalne wybetomowana i mniej oficjalna wzdłuz Wilgi. Ludzi i tak beda tamtedy jezdzic. Tym sposobem caly ruch prze park zamiast jednym ciagiem bedzie kierowany dwoma, co bedzie jeszcze bardziej wplywalo na dzikie zwierzeta i rosliny. W zmianie długosc scieki rowerowej jest takze dłuższa. jedyne poprawki jakie mozna by zlozyc do projektu ZZM, to zmniejszenie ilosci lamp i lawek i tyle. Oczywiscie idealnie byloby nic nie robic i zostawic park takim jaki jest, postawic same tabliczki, ale to raczej jest nierealne.