Strona główna Osiedle Podwawelskie Co dalej z MPZP dla osiedla Podwawelskiego? Tak dla kompromisu i parku im. Witolda Cęckiewicza*

Co dalej z MPZP dla osiedla Podwawelskiego? Tak dla kompromisu i parku im. Witolda Cęckiewicza*

przez Akcja Ratunkowa dla Krakowa

Już jutro temat planu miejscowego pojawi się ponownie na sesji Rady Miasta. Wraca dokładnie po roku od odrzucenia całej jego treści przez radnych i dokładnie w takiej samej formie, w jakiej został odrzucony.

Przypomnijmy. Mieszkańcy od lat walczą, aby rozwój osiedla odbywał się w sposób zrównoważony. Podkreślają, że są gotowi na kompromisy, ale nie na spełnianie deweloperskich wizji. A te „wizje” już dziś są realizowane w bezpośrednim sąsiedztwie Podwawelskiego przez chaotyczne zagęszczenie okolicznej zabudowy. 

Główna oś sporu dotyczy prywatnego dziś terenu, tzw. ogrodnika. Inwestorzy, którzy ostrzą sobie zęby na ten teren, chcieliby, aby zabudowa była jak największa. Liczba bloków, które prezydent wpisał w plan miejscowy, wzrastała wraz z kolejnymi latami i kolejnymi wyłożeniami planu. Mieszkańcy zaś widzieliby w tym miejscu Park Podwawelski*. Taką samą wizję podzieliła zresztą krakowska Rada Miasta, przyjmując uchwałę, która obliguje prezydenta do stworzenia w tym miejscu parku. Teren należałoby najpierw odkupić od właścicieli.

O tym, że brak planu także nie jest dobrym rozwiązaniem, mówiliśmy tuż po jego odrzuceniu rok temu. Apelowaliśmy, żeby prace nad nowym kształtem kompromisowego planu rozpoczęły się natychmiast. Jak widać, od roku prezydent nie przygotował w tej kwestii zupełnie nic, a dopiero widmo chaotycznej zabudowy na tzw. „wz-tkach” i coraz mocniejsze naciski mieszkańców, skłoniły prezydenta Majchrowskiego do ponownego zajęcia się tematem. „Ta sala nie zasługuje na tego typu kabaret, który państwo uprawiacie” – mówił w lutym 2022 r. do radnych zastępca prezydenta. Problem polega na tym, że nikomu do śmiechu nie jest, a to właśnie prezydent odrzucił wcześniej KILKA TYSIĘCY uwag mieszkańców, którzy apelowali o bardziej zrównoważone zapisy w planie miejscowym. (ARDK organizowała ich zbiórkę w różnych punktach na terenie osiedla). 

Rok temu przeprowadziliśmy także obywatelskie śledztwo. Okazało się, że kolejne tereny, wcześniej proponowane jako zieleń, zostały oznaczone jako miejsce pod zabudowę mieszkaniową, a za firmą, która teren kupiła, stoi… m.in. były selekcjoner reprezentacji Polski. Więcej o tym tutaj.

Co dalej? Jutro, po pierwszym czytaniu radni będą zgłaszać swoje poprawki do projektu MPZP (o ile znów nie odrzucą projektu w całości). To czas na szukanie kompromisu ws. przyszłości Podwawelskiego. Kompromisu, który uwzględni żyjących tam od lat mieszkańców, jak i właścicieli wielkiego zielonego terenu w centrum osiedla. Po poprawkach radnych plan zostanie zmodyfikowany, a swoje uwagi ponownie będą mogli zgłaszać mieszkańcy.

Mamy nadzieję, że sprawa zmierza ku pozytywnemu zakończeniu, a interesy deweloperów nie wygrają z prawem mieszkańców do dobrej jakości sąsiedztwa i życia. Będziemy nadal monitorować sprawę. Jeżeli zależy Ci na sprawie, możesz zabrać głos w dyskusji podczas jutrzejszej Rady Miasta. 

* Kilka dni temu zmarł prof. Witold Cęckiewicz, nestor polskiej i krakowskiej architektury, projektant os. Podwawelskiego. Być może potencjalny park Podwawelski mógłby nosić imię profesora, na cześć jego zasług dla Krakowa i jako podziękowanie wobec modelowego wręcz projektu osiedla. Profesor Cęckiewicz wielokrotnie podkreślał znaczenie zieleni w architekturze.

Więcej na ten temat

Zostaw swój komentarz