W środę 7 października razem z Towarzystwem na rzecz Ochrony Przyrody, Towarzystwem na rzecz Ziemi, kolektywem Siostry Rzeki oraz Radnymi z Komisji Kształtowania Środowiska RMK spotkaliśmy się z krakowską dyrekcją Wody Polskie na terenie przyszłego suchego zbiornika przeciwpowodziowego Malinówka 2. Dlaczego tam?
Spotkaliśmy się, aby ogłosić, że po dwóch miesiącach od wizyty terenowej i kilku spotkaniach w naszej grupie roboczej, udało się wspólnie osiągnąć porozumienie w celu zmniejszenia ingerencji w tereny zielone, jednocześnie utrzymując niezmienione właściwości przeciwpowodziowe planowanej inwestycji.
Malinówka 2 to jeden z planowanych zbiorników w zlewni rzeki Serafy, która bardzo często zalewa domy i ulice na Starym Bieżanowie. Pierwotnie planowano tam i na zbiorniku Malinówka 1, tuż przy węźle Wielickim autostrady A4, standardowe suche zbiorniki – ogolone do zera ze wszystkiego co żywe i z regularnie koszoną trawą. Taki zbiornik – Bieżanów 1 – obecnie już funkcjonuje na Serafie.

Jakie zmiany udało się wnieść do projektu?









Ograniczenia mimo kompletnej dokumentacji i zaawansowanego etapu prac
W sprawie niezwykle ważny jest fakt, że Wody Polskie miały już wszystkie pozwolenia prawne na pierwotnie planowaną ogromną ingerencję w te zielone tereny. Jednak, dzięki naszym wspólnym działaniom i dobrej woli z ich strony, udało się dojść do kompromisu. Co prawda serce boli, bo i tak wiele drzew zostanie wyciętych, ale rozumiemy potrzebę ochrony przeciwpowodziowej mieszkańców okolic Serafy. Dodatkowo, zapewniono nas, że planują, aby teren nie został ogrodzony, po to aby mieszkańcy mogli z niego korzystać, kiedy nie będzie tam wody.
Nasz komentarz
Większą troską o zieleń mógłby się wykazać chociażby zespół „Razem w ruchu” (ZDMK+ZTP), gdzie dokładnie w tej samej sytuacji prawnej jak w przypadku Wód Polskich, nie oszczędzono ani jednego drzewa przy budowie tramwaju na Górkę Narodową.
Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w tę sprawę. Trudno ich wszystkich wymienić, bo to co najmniej 20 osób. Poza wspomnianymi organizacjami, w wizji terenowej brali udział również pracownicy Instytutu Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk oraz