Strona główna drzewa Karygodna wycinka drzew w Tyńcu

Karygodna wycinka drzew w Tyńcu

przez Akcja Ratunkowa dla Krakowa
wycinka Tyniec

Mieszkańcy Tyńca alarmują, że kilka dni temu wycięto zdrowe, duże drzewa w bezpośrednim sąsiedztwie Opactwa Benedyktynów!

W dniach 13-16 marca dokonano wycinki starodrzewu wzdłuż ulicy Browarnianej oraz w jej otoczeniu. Między innymi wycięto wszystkie drzewa przy ujściu cieku wodnego do Wisły!!!

Miejsce to było najbardziej malowniczym zakątkiem w otoczeniu Klasztoru. Kilka z wyciętych drzew miało charakter pomnikowy o obwodach około 3 metrów. Wycięte drzewa stanowiły jedyną w tej okolicy grupę wysokich drzew i z tego powodu były miejscem lęgowym wielu gatunków ptaków. Swoje dziuple tam miały dzięcioły zielone i dzięcioły duże, a wiewiórki swoje gniazda.
Zgodnie z Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 16 grudnia 2016 roku w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt, jeśli na/przy drzewach do wycinki znajdują się gniazda/siedliska gatunków chronionych, nie wolno bez zezwolenia RDOŚ dokonać wycinki takiego drzewa, krzewu. 

Wycinka jest prawdopodobnie związana z budową ścieżki rowerowej po wale wiślanym od Klasztoru do Skawiny. Skala dewastacji jest jednak na miarę drogi czteropasmowej, a nie ścieżki dla rowerów!

Na pewno ZZM, Zarząd Dróg oraz Park Bielańsko-Tyniecki nie opiniowali tej wycinki. Mieszkańcy Tyńca próbują obecnie wyjaśnić sprawę i dowiedzieć się, kto podjął decyzję o tej karygodnej wycince.

Przeczytaj artykuł: Jak zatrzymać wycinkę drzew

Więcej na ten temat

6 komentarzy

Mike 8 kwietnia 2020 - 16 h 26 min

*******!!! (cenzura -. redakcja)

Odpowiedz
Jason 8 kwietnia 2020 - 16 h 31 min

Ciekawe że mieszkańcy nie zgłosili ani nikt z Klasztoru, przecież wycinali im spod nosa 150letnie drzewa?!!!!

Odpowiedz
Jacek 8 kwietnia 2020 - 17 h 32 min

Pisałem na tynieckiej grupie Facebook że 2 tygodnie temu, nikt nie odpisał ani nie skomentował.
Teraz już możemy narzekać w sieci.

Odpowiedz
Paulina 8 kwietnia 2020 - 20 h 38 min

Mieszkańcy dowiedzieli się w momencie wycinki. Od razu zareagowali, wysłali pisma do urzędów, próbowali dowiedzieć się, kto stoi za wycinką. Niestety, post factum, bo nie byli w stanie zablokować wycinki drzew, która dokonywała się na ich oczach.
Jak tylko dowiedzieliśmy się o wycince od mieszkańców, to zareagowaliśmy.

Odpowiedz
Marek 10 kwietnia 2020 - 14 h 25 min

Na prace było pozwolenie środowiskowe, więc wycieli. Dociekliwy znajdzie na stronie WP dane dotyczące inwestycji i zgłębi temat. Niepotrzebnie rozdmuchana sprawa.

Odpowiedz
Anna 14 kwietnia 2020 - 11 h 15 min

Czy to nie jest tak, że radni powinni czuwać nad tego typu posunięciami?!

Odpowiedz

Zostaw swój komentarz